Amulety, które chronią od złego do dziś niektórzy Egipcjanie noszą przy sobie. My także je kupujemy. Jako pamiątkę z podróży. Ale być może, w głębi serca chcemy dotknąć dawnej magii, odbudować związek z naturą i bogami, który kiedyś był tak oczywisty.
Egipskie wierzenia są niezwykłe. Nie chodzi tylko o zwykłe podziwianie tego co się kiedyś czciło, ale z jaką gorliwością i szacunkiem podchodziło się do spraw wiary. To religia rządziła w Starożytnym Egipcie. Wszystko było w rękach kapłanów. Oczywista - odpowie współczesny człowiek, że zależało im tylko i wyłącznie na władzy. Spróbujmy jednak spojrzeć na to z innego punktu widzenia. Kapłani naprawdę posiadali wiedzę, która jest dosyć abstrakcyjna dla współczesnego człowieka, odległa. Ale tak samo możemy mówić o innych religiach. Jeżeli ktoś spróbowałby się zagłębić w te stare wierzenia, to zobaczy, że nie chodziło tam wyłącznie o władzę. Wystarczy zerknąć do filozofii, porozmawiać z mistykami. Wystarczy samemu spróbować zinterpretować święte teksty. Na całym świecie ludzie studiują Torę lub Biblię czy Koran. Nie należy ich interpretować dosłownie, bo nie tak powinno się odnosić do świętości. Tak samo powinno się odnosić do legend, mitów czy baśni, a nawet bajek. Wszystko zawiera jakiś morał i jakiś sens, swoistą symbolikę.
Pisząc o filozofii można tutaj wskazać postać, o której się wspomina w starych tekstach - Hermesa Trismegistosa. Swoją wiedzę uzyskał właśnie z tajemniczego i starożytnego Egiptu. Kiedy zerkniemy do tekstów, np. Kybaliona (traktat filozoficzny z 1908 roku anonimowych autorów podpisujących Trzej Wtajemniczeni. Twierdzili, że dzieło jest częścią nauk Hermesa Trismegistosa) albo innych pism spisanych przez uczniów Hermesa, to stajemy zdumieni, jaki niezwykły był ich sposób myślenia. Wszystko to leży nie w kwestii religii, ale żywego doświadczenia. Współczesny człowiek, który pragnie dla siebie czegoś więcej, albo szuka wyciszenia, ucieka się do różnych form duchowego poznania. Mogą to być medytacje, może to być zwyczajna modlitwa, albo zaglądanie do kopalni mądrości, na przykład Biblii. Nawet niektórzy naukowcy próbują teraz badać różne zjawiska związane z doświadczeniami religijnymi, np. aktywność mózgu podczas uniesienia ekstatycznego czy stanów wizji itp. Także jeżeli wracamy do starożytnego Egiptu i pragniemy zrozumieć czym były wierzenia tych ludów, nie powinniśmy patrzeć na nie przez pryzmat dążenia do władzy.
Makijaż społeczny
Hierarchia społeczna była w Egipcie po prostu genialna. Stroje jakie nosili Egipcjanie, rozmaite makijaże, które dziś próbują naśladować współczesne nastolatki, nie były tylko ozdobą. Fryzury, kolory jakich używano – wszystko miało znaczenie. Fryzury służyły wyrażaniu osobowości, rangi społecznej lub określonych, emocjonalnych stanów świadomości. Kobiety ciężarne wiązały włosy w dwa warkocze umieszczane na czubku głowy, miało to spotęgować ich siły magiczne. Rozpuszczone włosy symbolizowały nieszczęście, chyba że osoba wchodziła w okres żałoby. Dzieci miały ogoloną głowę albo zostawiało im się loczek, który był symbolem wiecznej młodości. Faraon i jego dostojnicy nosili peruki, które wiązano z namiętnością erotyczną i miłosnym temperamentem. Podobnie było z barwami. Za ich pomocą opisywano osobowość przedmiotu lub żywej istoty. Męskie ciało malowano ciemnym brązem, żółty zarezerwowany był dla starców, kobiety z kolei ozdabiano jasnopomarańczowym. Biel wyrażała radość i świętość. Czarny kolor uosabiał świat podziemi, czerwień miała wyrażać z jednej strony życiodajne promieniowanie, z drugiej kojarzona była z krwią i wściekłością. Zieleń to ochrona i radość. Takie samo, uspokajające i nastrajające pozytywnie działanie przypisuje zieleni chińskie feng shui. Błękit wskazywał na boski aspekt istnienia. Z kolei kombinacja czerwieni i bieli stanowiła symbol doskonałości.
Życie w Egipcie przesycone było magią, utożsamianą z religią i wiedzą. Fizyczna i duchowa czystość stanowiły najwyższe cnoty, dlatego kapłani ściśle przestrzegali instrukcji religijnych i zaleceń ascetycznych. Obowiązywał kult drzew, wierzono że narodziło się z nich wielu bogów. Hieroglif drzewa umieszczony bezpośrednio na sarkofagu był symbolem zmartwychwstania. Kwiaty składano bogom jako dary ofiarne. Ich zapach utożsamiany był z zapachem boskim. Lotos był żywym symbolem piękna i wdzięku, dlatego widniał na prawie wszystkich malowidłach ściennych. Jego hieroglifu używano do pisania liczby 10000. Wierzono bowiem, że zmarli będą się po śmierci cieszyć 10000 różnych radosnych rzeczy. Ustawiano ten hieroglif na nagrobkach.
Ludzie utożsamiali się z bóstwami, stąd nakrycia głowy były o tyle istotne, o ile uosabiały jakieś bóstwo. Korona z podwójnych piór symbolizowała pierwotnego stwórcę Amona. Korona z czterech piór boga Anhureta, ozdoby z piór stroiły głowę Anuket, pani Nieba i wód Nilu. Kołpak z głową sępa szczycił praboginię Mut, ale również boginię Izydę, odpowiedzialną za ognisko domowe i magię, a wcielającą się wówczas w płaczkę pogrzebową. Metalem bogów było oczywiście złoto, stąd faraon był nim bogato i strojnie ozdobiony razem z całą rodziną królewską, gdyż utożsamiany był z bogiem.
W Egipcie do dziś są ludzie, którzy wciąż wierzą w różne amulety i znaki ochronne, przyciągające dobrą passę i odstraszające wrogów. Jako przykład można podać najpopularniejsze Oko Horusa, a także Ankh, krzyż egipski, symbol życia i nieśmiertelności. Wyrabiane w złocie lub srebrze stanowią elementy pięknej biżuterii o niezwykłych właściwościach. Ze Starożytnego Egiptu wywodzi się berło – w naszej kulturze symbol władzy królewskiej. Tam związane było z duchem ochronnym podobnym do lisa lub psa. Jeśli berło należało do bogów, symbolizowało pomyślność i szczęście. Jak widać w Egipcie wszystko miało swoje znaczenie. Egipcjanie byli mocno połączeni z naturą, każda roślinka i każde zwierzę było symbolem czegoś, najczęściej powiązanego ze świętością, bóstwami i hieroglifami.