Anna Ławniczak: A jeśli o nas nie plotkują? Czyżbyśmy byli kimś bezbarwnym, osobą niegodną uwagi?
Jarosław Józefowicz: Po pierwsze nie wierzę, żeby istniał choć jeden człowiek, o którym nikt nie plotkuje. Nawet jeśli ktoś jest przysłowiową „szarą myszką” to będą go obgadywać agresywni przebojowcy. Im bowiem brakuje wyciszenia, wrażliwości, subtelności, kontaktu ze sobą i swoimi emocjami, empatii, bliskości. Poza tym może być tak, że obracamy się w środowisku, w którym ludzie mają podobne cechy i nie poruszają w sobie różnych nieświadomych treści. Nie ma więc pożywki dla plotek. Trzecia sytuacja, w której możemy nie być oplotkowywani to obracanie się w kręgach ludzi o większej świadomości psychologicznej. Oni, gdy zauważą, że coś ich w drugiej osobie porusza, drażni, irytuje, prowokuje, intryguje, zajmą się przede wszystkim sobą, a nie plotkowaniem.
Rozmawiała: Anna Ławniczak
Jarosław Józefowicz - psycholog, psychoterapeuta. Prowadzi prywatną praktykę terapeutyczną dla klientów indywidualnych, par oraz grup. Współpracuje z Fundacją „Iskra” w zakresie wspierania marginalizowanych grup społecznych. Członek zespołu Akademii Psychologii Zorientowanej na Proces. tel.: 602 788 785, e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. |