"Rudy" ruszył na Berlin, to znak że zaczęły się wakacje. Jeśli któregoś roku pod koniec czerwca z telewizora nie rozlegnie się szczekanie Szarika, padnie na nas blady strach, że lato zostało odwołane. Tak przynajmniej twierdzi Sławek i podśpiewuje: „Deszcze niespokojne potargały... wojnę”.
Deszcze i owszem są, taka uroda polskiego lata. Ale podczas gdy Szarik z kapitanem Klossem po raz kolejny pogonią kota Hitlerowi, dzieje się mnóstwo gorących zdarzeń. Już za chwilę przyjeżdżają do Polski Babcie i Dziadkowie, czyli Rada Starszych, z nauką, nadzieją i wizją lepszego świata. 28 czerwca wykład w Warszawie, w Biosferze (info www.sabatnik.pl). A zaraz potem III Festiwal Integracji Ciała Duszy i Umysłu w Nowym Kawkowie
(info www.tuiteraz.eu).
Anna Ławniczak,
redaktor naczelna