Czy jest coś piękniejszego niż pąk? Taka nabrzmiała, rosnąca zapowiedź kwiatu lub liścia? Uwielbiam obserwować jak wiosną pokrywają gałęzie i wyłażą z trawy. Kwintesencja procesu tworzenia. Czegoś najwspanialszego na świecie! Chyba najpiękniejszy jest ten moment, kiedy zamysł, który dotąd był tylko w wyobraźni i planach, zaczyna przybierać fizyczny kształt.
Z jednej strony ból: bo w wyobraźni wszystko jest możliwe i wszystko może iść po naszej myśli, a realność nakłada ograniczenia i piętrzy przeszkody. Z drugiej radość i satysfakcja, kiedy nasze dziecko zaczyna mieć trzy wymiary, staje się namacalne i prawdziwe. Wreszcie widać efekt! A, że nie zawsze taki, jaki sobie wyobraziliśmy? Cóż, życie jest pełne niespodzianek...
Anna Ławniczak,
redaktor naczelna