WSPÓLNE PUNKTY PROGRAMU
Bez względu na to, czy kochasz rześkość poranków czy mrok, niektóre rzeczy rób o ustalonej porze.
Rano do dentysty. Organizm produkuje wtedy więcej endorfin, endogennych substancji poprawiających nastrój i działających przeciwbólowo. Poranna wizyta u specjalisty z wiertłem będzie mniejszym stresem, bez względu na temperament.
Lunch o 13. 00. To pora dobra zarówno dla sów jak i skowronków. Wtedy następuje u wszystkich spadek poziomu glukozy we krwi. Trzeba go podnieść, bo inaczej grozi senność i kłopoty z koncentracją.
Sport raczej po południu. Zarówno skowronki jak i sowy lepiej znoszą trening w drugiej połowie dnia, najlepiej po 17.00. Ciało osiąga wtedy szczyt wydolności fizycznej. Skowronki powinny jednak pamiętać, by nie ćwiczyć krócej niż cztery godziny przed udaniem się na spoczynek. Inaczej będą miały kłopoty ze snem i rozregulują swój zegar biologiczny.
Jeśli na testy alergiczne, to o 18.00. Organizm produkuje wtedy najwięcej histaminy, substancji odpowiedzialnej za reakcje uczuleniowe i wyniki testów będą wyraziste.
Anna Ławniczak